Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 13
Pokaż wszystkie komentarzeNie więżę żeby ktoś o zdrowych zmysłach wkręcał śruby 4,8 do zacisków hamulcowych choć i takie na upartego powinny wytrzymać. Nawet kiepskie śruby będą twardsze od aluminium w które są wkręcone. Nie wierze że przez te dystanse wzrośnie cokolwiek temperatura zacisków bo temperatura przechodzi również przez śruby. Całą energie cieplna przejmują nie zaciski a tarcze i klocki które często są częściowo odizolowane blaszkami, wkładkami itp od tłoczków. Uważam że taka przeróbka znacznie podnosi bezpieczeństwo gdyż rośnie współczynnik hamowania i żaden diagnosta nie powinien mieć zastrzeżeń.
Odpowiedz- Jeżeli zestaw nie ma homologacji do tego modelu motocykla, to może się przyczepić, upierdliwcy się zdarzają (praktyka). Ważne żeby na rolkach była odpowiednia siła. - Śruba w tym połączeniu pracuje Panowie Inżynierowie na ścinanie, więc wytrzyma, cynkowana może się jedynie zapiec, ale smar grafitowy rozwiązuje ten problem. W dobrym sklepie ze śrubami dostanę dowolnej długości, dowolnie utwardzaną śrubę, zarówno Fe/Zn jak i 316L - Ciepło sobie przejdzie, i o tym wie każdy Inżynier, bo metale mają taką głupią właściwość, że troszkę rosną pod wpływem ciepła. Zasadniczo głównie będzie grzać się tarcza i klocki, ale reszta będzie miała w stresie koło 100-150stopni, standard.
OdpowiedzO! Mądrego to i przyjemnie posłuchać (poczytać)! :)
Odpowiedz